Zrzęda i Hero w Głosie Mordoru

We wrześniu 2015 rozpoczęłam współpracę z miesięcznikiem "Głos Mordoru", bezpłatną gazetą dla korpoludów żyjących na ASAP'ie. Tworzę kolumnę "Mini-coaching na dziś".



Zrzęda i Hero, czyli Twój dialog wewnętrzny

Doskonale znasz ten głos. Kiedy poczujesz inspirację, pragnienie, by poprawić jakość swojego życia, na przykład znaleźć pracę, która da Ci spełnienie zawodowe – jest duże prawdopodobieństwo, że w Twoim wnętrzu dojdzie do ostrej wymiany zdań. Głównym dyskutantem będzie krytyk wewnętrzny.

Przywołam pewną historię, którą być może znasz: Pewnego dnia stary wódz indiański rozmawiał ze swoim wnukiem. „W moim wnętrzu toczy się walka – powiedział chłopcu – zaczęła się, kiedy byłem w twoim wieku. To walka między dwoma wilkami. Jeden z nich jest zły – mówi mi, że nie dam rady, że to nie ma sensu, cały czas podcina mi skrzydła. Drugi wilk jest dobry – mówi, by się nigdy nie poddawać, że zawsze znajdę rozwiązanie, że sobie poradzę. Ta sama walka będzie się toczyła w tobie – i w każdym innym człowieku”. Chłopiec zastanowił się przez chwilę, po czym zapytał dziadka: „Który wilk wygra?”. Stary Indianin odpowiedział: „Ten, którego będziesz karmił”.

Pierwszy krok zmierzenia się z krytykiem to przyjrzenie się, co dokładnie mówi. Lista kłamstw krytyka na mój temat: „Jesteś głupi”, „Nigdy nie dostaniesz tej pracy”, „Własna firma? Nie zarobisz nawet na podatki”, „Masz słomiany zapał”,  „Siedź cicho, wstyd będzie mniejszy”. Słowa krytyka są jednym z elementów, które sprawiają, że trudno Ci osiągnąć to, czego pragniesz.

Jak wykończyć krytyka wewnętrznego? Na początek – przestań go słuchać. Możesz nadać mu imię , np. Zrzęda, Nudziarz – dzięki temu jak tylko się pojawi, od razu go rozpoznasz: Wrócił Zrzęda. Nudziarz jak zwykle przynudza. Wymyśl i wypisz kilka ciętych ripost, którymi uraczysz go przy najbliższej okazji. Ważne, żeby były Twoje, żebyś czuł się z nimi komfortowo. Kilka przykładów:
Riposty na kłamstwa krytyka wewnętrznego:
„Przymknij się, przynudzasz”
„I co z tego? I tak zrobię to, co zamierzam”
„Posłuchaj sam siebie, jakie bzdury wygadujesz”

Teraz za każdym razem, gdy odwiedzi Cię Zrzęda – powitaj go tym repertuarem. Z czasem wejdzie Ci to w nawyk i równocześnie z czasem wizyty będą rzadsze, a ataki łagodniejsze dlatego kiedy przestajesz słuchać jednego, zacznij dawać uwagę dobremu wilkowi, wspierającemu głosowi.

Nadaj mu imię. W ten sposób będziesz mogła się z nim szybciej skontaktować. Na przykład Superman albo Hero. Superman zawsze sprawia, że czujesz się pewniej, lepiej. Zachęca Cię do działania, ale i do odpoczynku, jeśli tego potrzebujesz. Jest Twoim najlepszym przyjacielem. Mówi: „Zawsze znajdziesz rozwiązanie”, „Poradzisz sobie”, „Masz świetne pomysły”,  „Daj sobie czas, nie od razu Rzym zbudowano”, „Teraz odpuść i odpocznij. Zajmiesz się tym jutro”.

Zacznij ćwiczyć każdego dnia wsłuchiwanie się w jego głos. Prawdopodobnie teraz masz nawyk słuchania Nudziarza – nawyk słuchania jest bardzo dobry, tylko przestaw fale na odbiór Supermana :)


Zapraszam na pierwszą bezpłatną sesję coachingową. Porozmawiajmy o tym, co chcesz osiągnąć i jak mogę Cię wesprzeć. Zadzwoń lub napisz: Sylwia Zawada, Associated Certified Coach (ACC), Warszawa, tel. 795 069 695 lub e-mail: sylwia.zawada at gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz